Kobieta odebrała telefon od nieznajomej, która przedstawiła się jako policjantka z Gdańska. Fałszywa funkcjonariuszka poinformowała seniorkę, że jej córka spowodowała poważny wypadek drogowy i aby uniknąć aresztowania, konieczna jest pilna wpłata… 160 tysięcy złotych. Przestępcy liczyli na emocje i presję czasu, ale tym razem ich plan się nie powiódł.
87-latka nie uległa panice. Rozłączyła się, po czym skontaktowała się z zięciem, który potwierdził, że nikomu nic się nie stało. Tym samym seniorka uchroniła swoje oszczędności i udowodniła, jak ważna jest rozwaga w sytuacjach stresowych.
Policja przypomina: funkcjonariusze nigdy nie informują telefonicznie o wypadkach i nie proszą o przekazywanie pieniędzy. W przypadku jakichkolwiek podejrzanych telefonów należy natychmiast zadzwonić na numer alarmowy 112.
Rozmawiajmy z bliskimi – szczególnie seniorami – o metodach działania oszustów. Wspólna czujność to najlepsza ochrona przed utratą oszczędności.
Napisz komentarz
Komentarze