pomoc

Choć ulewy ustały, wezbrane rzeki nadal zagrażają regionowi. W Świętym Gaju żołnierze i strażacy walczą z przerwanymi wałami, by powstrzymać wodę przed dalszymi zniszczeniami.

W Sępopolu dzielnicowy st. sierż. Radosław Komajda uratował psa z rzeki po zgłoszeniu od mieszkańca. Zwierzę było skrajnie wyczerpane, ale dzięki szybkiej reakcji trafiło pod opiekę.

Dzielnicowi z Lidzbarka Warmińskiego wykazali się niezwykłą odwagą i refleksem – weszli do zadymionego mieszkania i uratowali nieprzytomnego mężczyznę, zanim przybyły inne służby.

Wspólna akcja dzielnicowego z Dubeninek i Straży Leśnej zakończyła się sukcesem – uratowano rannego bielika, który teraz wraca do zdrowia w Wigierskim Parku Narodowym.

Rodzina z Olecka, której dom wyremontowano w programie „Nasz Nowy Dom”, wciąż zmaga się z problemami i brakiem podstawowych środków do życia.

Starsze małżeństwo utknęło na drodze wojewódzkiej nr 513 z powodu przebitej opony. Brak lewarka uniemożliwił im dalszą jazdę. Z pomocą przyszli policjanci z Ornety, którzy szybko i sprawnie wymienili koło, umożliwiając seniorom bezpieczny powrót do domu.

Sierżant Paula Boguszewska, dzielnicowa z Olecka, wykazała się ogromnym zaangażowaniem i sercem, pomagając samotnej 76-letniej kobiecie. Dzięki jej wsparciu seniorka zyskała opiekę medyczną, ułatwiony kontakt z rodziną i poczucie bezpieczeństwa.

Policjant z Lidzbarka Warmińskiego, st. post. Adam Gadomski, zauważył, jak idący o lasce mężczyzna upadł na chodnik. Mundurowy natychmiast zareagował, wzywając pomoc i dbając o bezpieczeństwo 38-latka.

Policjanci patrolujący ulice Olecka na chodniku przy ulicy Partyzantów zauważyli mężczyznę, który nie dawał oznak ruchu i wyraźnie potrzebował pomocy.

W czwartek, 30 stycznia rano oleccy policjanci podjęli interwencję po otrzymaniu zgłoszenia o mężczyźnie idącym chodnikiem w nieodpowiednim do warunków pogodowych ubraniu.

Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Węgorzewie udzielili pomocy osobom poszkodowanym w wypadku.

W niedzielne popołudnie 12 stycznia w Słobitach (gmina Wilczęta) w województwie warmińsko-mazurskim została wstrząśnięta dramatycznym wydarzeniem. W ciągu zaledwie 10 minut pożar zniszczył gospodarstwo rolne prowadzone przez państwa Ochockich i ich dzieci. Ogień odebrał im dorobek wielu lat ciężkiej pracy.